Trochę przeterminowana mini relacja, ale kurz jeszcze na Słomczynie nie opadł po ostatniej pojeżdżawce. W sobotę 13 października pojechałem ponad programowo na Tor Słomczyn żeby sobie trochę polatać po luźniejszej nawierzchni. Nie planowałem jeździć autem po powrocie z Poznania, ale po raz kolejny radość z upalania wzięła górę.
W piątek o 23ej zakończyłem wymianę przegubu, który odezwał się w drodze do Przeźmierowa, lecz mimo to bohatersko przejeździł cały event. Wypadu na Słomczyn by jednak nie wytrzymał, dlatego pojechałem na używce coby już nie inwestować w tym sezonie w graty.
W związku z ostatnią rundą WST LapRace na początku Października na Tor Poznań został wysłany nasz tajny współpracownik Kenet, a oto i jego historia .
Sezon chyli się nieubłaganie ku końcowi, a że był całkiem emocjonujący to trzeba było zamknąć go należycie i z pier…lnięciem. Taką okazją była impreza stowarzyszenia WST organizowana na Torze Poznań wraz z cyklicznym eventem – Tor Poznań Trackday (edycja Profi należy dodać :D)
Kto był to wie, kto nie był to lepiej żeby spróbował – drugiego takiego miejsca w PL nie ma – tor wyścigowy to tor wyścigowy i jak to Serek mówił – kolebka motorsportu. I to się potwierdziło, ale po kolei…
Możliwość przeróbek auta do sportu jest nieograniczona, ale taki też musi być budżet.
Na szczęście jeżeli chodzi o BMW mamy do dyspozycji bardzo szeroką gamę części używanych lub takich które pochodzą z innych modeli. Postaram się w skrócie opisać to co powszechnie jest wiadome, ale wiedza ta siedzi w głowach osób zajmujących się marką, lub jest rozproszona po wszelkich forach.Czasami będę pisał o rzeczach oczywistych w oczach użytkowników bmw, ale nie da się napisać uniwersalnego tutoriala dla wszystkich.
Tym samym chciałem ogłosić że właśnie rozpoczyna się cykl o podstawowych przeróbkach e36 z silnikiem 6cyl.
Czytaj...Kolejny Ułęż zaskoczył bardzo ładną pogodą. Uczestnicy jak zwykle dopisali, tym razem największą grupę stanowili właściciele renault clio sport ph1, które pojawiły się w liczbie 4szt, każdy w innej specyfikacji.
Do Ryk dotarliśmy w raz z Rojem jego clio lekko po 9 rano, niespieszna przekładka kół i już po 10 byliśmy gotowi do startu. Po ostatnich testach w konfiguracji przód: wąski slick tył: 255 federal postanowiłem na próbę założyć dwa pięć pięć na obie osie.
Pierwsze kółko zaliczone bardzo długim slajdem przypomniało mi o sprawdzeniu ciśnienia w oponach
Czytaj...Miało być lepiej, a jest jak zawsze.
Przed kolejnym Ułężem dokonałem kilku zmian w zawieszaniu, które miały mnie doprowadzić do upragnionego czasu 3:10.
Tył został obniżony sprężynami Vogtlanda z możliwością regulacji wysokości. Skręcone zostały 1cm przed max obniżeniem, sam tył siadł względem poprzednich sprężyn o ok 3cm. Miało to głownie na celu ustabilizowanie go przy większych prędkościach.
Przód został wyposażony w górne mocowania pochodzące z m3, dodatkowo załozone lewe na prawe zwiększają zarówno negatyw jak i KWSZ. Przy okazji pozbyłem się podkładek zwiększających negatyw. Dzięki tym zmianom koła stojąc na wprost przylegają większą powierzchnią poprawiając hamowanie, skręcone przechodzą w coraz to większy negatyw który jest pożądany właśnie w zakręcie.
Czytaj...W trakcie jak nic się nie dzieje będę podrzucał archiwalne filmy i relacje, archiwum domowe jest obszerne więc materiałów na pewno nie zabraknie
Kilka danych e36 328i 1995r
Przebieg ok 200tys
Silnik m52b28i seria
Hamownia: Ecu performace
Wynik 196KM 272Nm
Czytaj...Ułęż, kultowa miejscówka do upalania fury, świetna nawierzchnia, dwa szerokie pasy startowe, oraz pajęczyna uliczek technicznych. Tak w skrócie można opisać stare nieużywane lotnisko pod Rykami. Wszystkie to daje ogromny potencjał w konfiguracji rozmaitych tras.
Od połowy tego roku każda trasa TrackDay z Kają ustawiana jest w ten sam sposób. Wynikają z tego oczywiste minusy,
Czytaj...W poprzedniej części przedstawiłem kilka kroków mycia karoserii. Doprowadziły nas do momentu, gdzie można powiedzieć, że karoseria jest „umyta”. Teraz czas na czyszczenie.
Glinkowanie
Tutaj dochodzimy do etapu glinkowania. Ja używam od 2 lat tej samej glinki zakupionej od Temachem. Jest o tyle praktyczna że nie trzeba używać żadnego specjalnego płynu, spokojnie współpracuje z szamponem samochodowym rozcieńczonym na oko 1:30.
Dla osób, które nie miały wcześniej do czynienia z glinką wyjaśniam że ma konsystencje twardej plasteliny. Przed pracą warto przygotować wiadro ciepłej wody i chwile ogrzać w nim glinkę. Wyrabia się ją następnie w rekach i rozgniata na poniżej widoczny placek. Po spryskaniu powierzchni używamy jej jak papieru sciernego. Po widocznym zabrudzeniu powierzchni płuczemy glinkę i zagniatamy ponownie. Zbiera ona resztki asfaltu, których nie ruszył preparat chemiczny, resztki owadów, wosków z drzew oraz, każdy inny rodzaj wosku (min ten do zabezpieczania lakieru) pozostawiając czystą powierzchnie bez jakichkolwiek zabrudzeń. Warto ją zastosować także na wszystkich szybach ! Po zabiegu glinkowania, mokry lakier w kontakcie z dłonią daję podobne wrażenie jak mokra tafla lodu.
Czytaj...W skrócie, mało racingowo, będzie o pucowaniu lekieru.
Im gorszy stan lakieru (drobne rysy po myjniach automatycznych, trudny do usunięcia stary brud) tym lepszych efektów można się spodziewać.
Hardware
Lista rzeczy potrzebnych w raz z informacją czego używałem osobiście.
Czytaj...